15 dni bez głowy

25/06/2016

Następną przeczytaną przeze mnie książką, którą chcę zrecenzować to „15 dni bez głowy". Zazwyczaj pozycje książkowe mają w sobie coś intrygującego, jednak ta jest zupełnie inna. Obok niej nie da się przejść obojętnie. Jej wydanie nastąpiło w 2012 r., a autorem jest Dave Cousins.
Laurence Roch tak nazywa się jeden z bohaterów lektury ma 15 lat i wraz z mamą i 6-letnim bratem Jaynem zamieszkuje w bloku Parkview Heights. Chłopca życie jest dalekie od ideału. Matka jest wiecznie pijana, przez co wszystkie obowiązki spadają na Laurence. Opieka nad małym Jaynem, który często lubi udawać, że jest Scoobym, nie jest łatwa. On dba o to, aby brat nie chodził głodny, poszedł spać o odpowiedniej porze czy dotarł do szkoły. Robi to, żeby nie ujawniło się co tak naprawdę dzieje się za drzwiami ich mieszkania. Pewnego dnia mama synów nie pojawia się w domu, co powoduje, że nastolatek musi podjąć się wyzwania i poradzić sobie w dorosłym życiu rozważając trudne decyzje.


„15 dni bez głowy” to tak naprawdę książka o historii dwóch braci. Starszego i młodszego. Pomimo tego, że sześciolatek nie rozumie powagi sytuacji, stara się wspierać starszego brata. Ukazuje się braterska miłość. Troska i zaufanie jest szczególnie ważne w takiej sytuacji, jakiej się znajdują.
Dzieło Dave'a ukazuje problem, który nie jest nam obcy. Chyba każdy z nas spotkał się z kimś, kto dorastał w rozbitej rodzinie. Kimś, kto musiał odpowiadać za nieodpowiedzialność rodziców.
Chłopak pomimo ogromnych problemów starał się dać pozór normalnego życia. Wykazał się dojrzałością i odpowiedzialnością. Był gotów na poświęcenia, nie martwiąc się o siebie.
Książka jest dość ciężka, zważając na jej temat, ale pomimo tego należy ją przeczytać. Naprawdę ta historia odzwierciedla rzeczywistość. Mam nadzieję, że was zaciekawiłam i również po nią sięgniecie.

Share this:

CONVERSATION

5 komentarze:

  1. Hey ;)
    Pierwszą rzeczą na, którą zwróciłyśmy uwagę była okładka; tajemnicza, intrygująca i zachęcająca ♥ podziałała na nas jak magnez XD
    Książka wydaje się świetna :p
    Nie miałyśmy jeszcze styczności z twórczością Cousins'a, a sama problematyka utworu nie jest schematyczna ani powszechnie dostępna :V
    Recenzja krótka, szczera i na temat- masz od nas like'a (Y)
    Gdyby ci się nudziło zapraszamy na post o Mary Sue Gary'm Stu i Mietku Sue XD
    http://heroes-of-books.blogspot.com/
    Pozdrawiamy :*
    ~K&W

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa fabuła, może po nią sięgnę :)
    Lubię czytać książki, gdzie ludzie muszą mierzyć się z problemami, dodaje mi to takiej siły

    mystery-identity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się całkiem ciekawie, może się na nią zdecyduję :)

    https://aniaszumlas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała recenzja. Powiem szczerze, że ja zajmuję się rozwojem osobistym i biznesem i muszę przyznać, że takie książki to wspaniała metafora życia. W życiu zawsze są trudne chwile, nie zawsze wszystko rozumiemy, często pojawiają się problemy, które trudno rozwiązać. Ja sam w moim życiu musiałem podejmować wiele trudnych decyzji i to jest kluczem do rozwiązania problemów egzystencjalnych, koegzystencjalnych, a nawet biznesowych. Odpowiedzialność, natomiast, to cecha, która jest bardzo trudna do nabycia. Sam doświadczyłem wiele sytuacji, które były tylko i wyłącznie przez moją głupotę. Dobra, po krótkim wstępie, przejdę do meritum. Ogólnie post bardzo ciekawie opisuje niniejszą publikację. Natomiast, moim zdaniem powinnaś każdy swój post wklejać i poprawiać z autokorektą, aby nie miał podstawowych błędów językowych, które dość często Ci się przytrafiają. Do tego polecam program - Languagetool. Ogólnie rzecz ujmując, opinia zachęcająca, jednak skopiuj tekst do tej autokorekty, zanim opublikujesz post na swojej platformie.
    https://samorozwojdlanieletnichsite.wordpress.com/
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń